Praca na umowę zlecenie, o dzieło – co Ci przysługuje?

0
3618

Umowa o pracę – dla większości zatrudnionych, stanowi pełną równowagę finansową, zapewniającą komfort oraz możliwość przetrwania. Pomimo utartych schematów – które przeniknęły do zbiorowej świadomości Polaków, duża część z nas decyduje się na zawarcie umowy śmieciowej. Z czego to wynika? Jakie prawa przysługują „wolnym strzelcom”?. O tym powiemy w dalszej części artykułu.

Sytuacja prawna osób zawierających umowy – zlecenia

Godnym przytoczenia jest fakt, że tzw. „wolni strzelcy”, czyli osoby zatrudnione w ramach umowy o dzieło, dysponują mniejszą ochroną prawną, niż jednostki pozostające na etacie.  Umowa o pracę – jak powszechnie wiadomo, to możliwość korzystania z wielu przywilejów, m.in. z prawa do płatnego urlopu bądź prawa związanego z rodzicielstwem. W przypadku umów śmieciowych, trudno mówić o posiadaniu podobnych uprawnień. Jednostka zatrudniona w ramach umowy o dzieło/umowy – zlecenia, bywa jednak bardziej atrakcyjna dla pracodawcy, niż osoba dysponująca etatem. Z czego to wynika? Głównie z faktu, że „wolny strzelec” nie wymaga tak dużych nakładów finansowych, jak „etatowy” pracownik. Tu pojawia się ale… W kontekście sytuacji prawnej, warto nadmienić, że osoba zatrudniona w ramach umowy śmieciowej, ma dużo większe problemy z uzyskaniem kredytu, niż pracownik zatrudniony na etacie. Podjęcie tego typu zobowiązań finansowych – w wielu przypadkach, bywa wręcz nieosiągalne. Należy również wspomnieć, że wynagrodzenie osób zatrudnionych w ramach umowy śmieciowej, nie podlega ochronie prawnej.

Uwaga!

„Wolny strzelec” poszkodowany przez zleceniodawcę, nie może ubiegać się o pomoc Państwowej Inspekcji Pracy. Kluczowy jest fakt, że Państwowa Inspekcja Pracy zajmuje się wyłącznie problemami osób zatrudnionych na umowę o pracę.

Nie dla etatu!

W szeregu przypadków – choć trudno w to uwierzyć, Polacy świadomie rezygnują z etatu na rzecz jednej z dostępnych umów cywilnoprawnych (umowy o dzieło/umowy – zlecenia). Humaniści, artyści malarze, aktorzy oraz piosenkarze – mając świadomość specyfiki swojej branży, wybierają tzw. umowy śmieciowe. Dlaczego? Umowy śmieciowe stanowią bowiem gwarancję swobody twórczej, co równoznaczne jest z uzyskaniem statusu „wolnego strzelca”. Możliwość realizacji zadań w dowolnych godzinach, brak konieczności stawiania się w miejscu pracy, podnoszenie kwalifikacji zawodowych oraz pozyskiwanie nowych kontaktów to zaledwie kilka zalet, z ogromnej palety możliwości. Mając do wyboru restrykcyjny etat bądź umowę cywilnoprawną, artysta zdecyduje się na wariant przychylny jego działalności. Presja wywierana przez pracodawcę – w większości przypadków, zniechęca twórców do zawierania umów o pracę. Wart podkreślenia jest również fakt, że umowa cywilnoprawna regulowana bywa przepisami Kodeksu cywilnego, natomiast zatrudnienie w ramach umowy o pracę, oparte jest na przepisach Kodeksu pracy.

Uwaga!

Realizując zlecenie, pracobiorca sam decyduje – kiedy i w jakich okolicznościach, urzeczywistni swój pomysł.

Korzyści wynikające z zawierania umów cywilnoprawnych

Umowy cywilnoprawne to sposób na rozwijanie indywidualnych pasji i zainteresowań. Jednostki wychowane w duchu wiary we własne siły, świadomie odrzucają etat – manifestując sprzeciw wobec stereotypów. Decydując się na umowę o dzieło, zleceniobiorca sam wybiera czas i miejsce pracy. Istotny jest również fakt, że umowy cywilnoprawne zapewniają większą swobodę artystyczną.

Reasumując, umowy o dzieło/umowy – zlecenia to przede wszystkim:

  • elastyczność (to Ty decydujesz kiedy i w jaki sposób, urzeczywistnisz swój projekt),
  • niezależność (czyli brak szefa nad głową),
  • zdobywanie cennych doświadczeń,
  • brak stałego wynagrodzenia za pracę – co równoznaczne jest z możliwością zarobienia dowolnej kwoty pieniędzy, w dowolnym czasie,
  • nowe kontakty, a tym samym – możliwość poznawania ciekawych ludzi oraz sposobność podnoszenia kwalifikacji zawodowych.
  • możliwość zlecenia części zadań innej osobie (w sytuacji, gdy nie dajesz rady z realizacją zamówień).

Jak łatwo zauważyć, umowy cywilnoprawne cieszą się coraz większą popularnością. Osoby zatrudnione w ramach umowy – zlecenia/umowy o dzieło – mimo, że pozbawione wielu praw i przywilejów (w tym prawa do płatnego urlopu – wypoczynkowego, macierzyńskiego/ojcowskiego bądź wychowawczego), świadomie decydują się na taką formę zatrudnienia. Jak zostało wspomniane, większość umów śmieciowych podpisywanych jest przez twórców różnych – nierzadko odmiennych, formacji. Wybierając jeden z wolnych zawodów, zleceniobiorca może liczyć na pracę pełną wyzwań – tu nie ma miejsca na monotonię. Warto jednak pamiętać, że freelancer zobligowany jest do samodzielnego pozyskiwania nowych klientów – powinien również dbać o stałych zleceniodawców. Takie działanie opłaca się jednak każdej ze stron.

Uwaga!

Na koniec warto wspomnieć, że pracodawcy nie mają prawa zatrudniać osób w ramach umowy cywilnoprawnej – w przypadku, gdy realizowana przez zatrudnionych działalność, odznacza się cechami typowej umowy o pracę.

[Głosów:5    Średnia:2.6/5]