Jesteś świeżo po studiach, które upłynęły ci nie tylko na dobrej zabawie, ale także na nauce oraz udzielaniu się w kołach studenckich? A może jesteś osobą, która posiada pewne doświadczenie zawodowe, jednak wciąż nie może znaleźć swojej pierwszej, poważnej pracy? Przyczyn bezrobocia jest wiele – czasami nie trafiamy ze swoim wykształceniem w rynek, a czasami ktoś jest po prostu o krok przed nami. Co więc zrobić, aby stać się bardziej konkurencyjnym? Brać udział w kursach związanych z wykształceniem np. szkoleniach HR albo przekwalifikować się na coś, co jest teraz na topie, np. fotografię.
Poszerzamy umiejętności – co wybrać?
Mamy dwie główne drogi dokształcania się. Pierwsza z nich to poszerzanie umiejętności w kierunku wyuczonym. Studia, szczególnie społeczne i ekonomiczne, nie zawsze odpowiednio przygotowują nas do pracy. Tak jest na przykład z modnymi kierunkami – pedagogiką czy zarządzaniem. Jeżeli jednak wybór kierunku był świadomy i świetnie się czujesz w tych klimatach, nie powinieneś porzucać marzeń o pracy w swojej branży. Dobry fachowiec oraz pasjonat zawsze znajdzie pracę. Po skończonych studiach z zarządzania zasobami ludzkimi można zrobić np. szkolenie kadry i płace. W każdej większej firmie specjaliści z tymi umiejętnościami są poszukiwani. Mając papier w ręce i to z konkretnymi umiejętnościami, na pewno będziesz atrakcyjniejszy dla zatrudniającego.
Drugą opcją jest przekwalifikowanie się. Jeżeli sytuacja sprawia, że chcesz zostać w swoim mieście, ale nie masz szans na zdobycie pracy w wyuczonym zawodzie (choćby ze względu na dużą konkurencję) to pomyśl co umiesz robić dobrze. Być może twoją pasją jest fotografia, a dzięki dofinansowaniu z urzędu pracy pozwoli ci ona na otworzenie biznesu i zarabianie w ten sposób na życie. Takie działania na pewno wpłyną korzystnie nie tylko na nasze samopoczucie, ale także na wizerunek u przyszłego pracodawcy. Starajmy się tak określać nasze predyspozycje, żeby wybrany kurs nauczył nas umiejętności twardych – to one będą się głównie liczyć na rozmowie rekrutacyjnej. Przeglądając interesujące nas ogłoszenia o pracę zapisujmy sobie jakich umiejętności wymaga pracodawca.
Skąd brać pieniądze na szkolenia?
W zależności od kursu ceny są różne. Za fotograficzny trzeba będzie zapłacić od 300 do nawet 3000 złotych, za szkolenie HR około 1500 zł. Osoby poszukujące pracy, które dowiadują się, że mogłyby być zatrudnione dzięki dodatkowemu szkoleniu, często mogą uzyskać pewne dofinansowanie z urzędu pracy. Muszą wtedy przedstawić zaświadczenie od pracodawcy, że zostaną zatrudnione, jeżeli będą mieć przysłowiowy „papier”. Możemy także szukać szkół, które odroczą czesne dopóki nie znajdziemy stałego etatu. To rozwiązanie dla osób, które są odważne i nie będą się bały zaryzykować. Ostatnią opcją jest podjęcie jakieś prostej pracy, np. w sklepie czy przy ulotkach i odłożenie na szkolenie. Przy okazji nabędziemy doświadczenia zawodowego.
Bezrobocie i szukanie pracy to okres w życiu, który jest niezwykle stresujący. Są jednak sposoby na to, aby pomimo pewnych braków, zwrócić na siebie uwagę potencjalnego pracodawcy. Musimy pamiętać, żeby nie osiąść na laurach i stale doskonalić swoje umiejętności zawodowe, np. dzięki kursom. Wiele zależy od naszych predyspozycji i to mając je na uwadze, wybierzmy na przykład szkolenie kadry i płace, kurs fotograficzny czy kurs na wózek widłowy. Możliwości poszerzenia swoich umiejętności jest naprawdę wiele – wystarczy się nieco postarać.
Materiał promocyjny.