Usługi społecznościowe w ciągu ostatnich kilku lat zyskują popularność i stają się ogromną konkurencją dla tradycyjnych firm. Przykłady można wyliczać w nieskończoność, a wśród nich znajdziemy serwisy znane prawie połowie naszego społeczeństwa. Mowa o Bla Bla Car, Airbnb, Uber czy Cinkciarz. Od niedawna na polski rynek została wprowadzona podobna platforma pod nazwą Poyade, za pomocą której można świadczyć usługi kurierskie.
Jak działa Poyade?
Za pośrednictwem Poyade można zarówno zarabiać, jak i oszczędzać. Jej mechanizm polega na kojarzeniu kierowców i osób potrzebujących nadać przesyłkę. Jeżeli w okolicy znajdzie się osoba, która zamierza jechać w miejsce, do którego chcemy wysłać paczkę, za pomocą Poyade możemy zlecić jej taką usługę. Co ważne, zapłacimy za nią często o wiele mniej, niż w firmie kurierskiej czy na poczcie, a dodatkowo paczka dotrze do odbiorcy nawet tego samego dnia.
Dlaczego Poyade jest konkurencją dla tradycyjnych usług?
Twórcy Poyade dostrzegli na rynku kurierskim niszę, która dotyczy szczególnie sytuacji alarmowych. Przykładem może być wysyłanie paczek w nocy, święta czy na chwilę przed Bożym Narodzeniem. W firmie kurierskiej czy na poczcie zapłacimy w tych okresach krocie za wysłanie paczki, a często dostarczenie paczki w ciągu 1-2 dni jest wręcz niemożliwe. Funkcjonowanie platformy Poyade warunkuje czas ustalony wyłącznie przez samych użytkowników. Dzięki temu usługi mogą być świadczone przez 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu.
Co ważne, serwis nie ingeruje w ceny wykonywania usług, co oznacza, że koszt nadania paczki ustalany jest wyłącznie przez kierowcę i nadawcę lub odbiorcę. To kolejna zaleta Poyade, ponieważ w przeciwieństwie do tradycyjnych firm, serwis nie wprowadza ograniczeń co do gabarytów paczki czy jej rodzaju. Za przesyłkę niestandardową w dniu świątecznym możemy zapłacić w firmie kurierskiej nawet 100 zł. W Poyade koszt ten może być nawet 10-krotnie niższy.
Jaka jest rola właścicieli serwisu?
Właściciele platformy stworzyli system, który umożliwia komunikację między prosumentami. Zatem ich rola sprowadza się do pośrednictwa w wymianie informacji, dostarczania danych na temat tras i paczek oraz kojarzeniu użytkowników. Rozbudowany system analityczny pozwolił na zautomatyzowanie tych działań, przez co najważniejsze zadanie właścicieli sprowadza się do weryfikacji użytkowników oraz ulepszania narzędzi.
Właściciel serwisu odpowiedzialny jest zatem za analizę działań użytkowników w kontekście zgodności z regulaminem Poyade oraz poprawnego funkcjonowania aplikacji. Idąc dalej, serwis może ingerować jedynie wtedy, gdy użytkownik będzie dopuszczał się oszustwa i nieuczciwych zachowań wobec innych. Takie podejście jest zgodne z ideą sharing economy, polegającą na umożliwieniu społeczeństwu korzystnej dla obu stron wymiany usług.
Konkurencyjny model biznesowy
Prowadzenie firmy na powyższych zasadach nie wymaga dużych nakładów finansowych. Najważniejszym zadaniem jest stworzenie takiego systemu, który zapewni bezpieczeństwo usługi i sprawną komunikację. Twórcy Poyade znaleźli rozwiązanie dla obu aspektów. Dzięki narzędziom analitycznym, kojarzenie prosumentów nie wymaga stałej ingerencji, a rozbudowany system weryfikacji minimalizuje ryzyko.
Z danych serwisu Poyade wynika, że aplikacja staje się konkurencją dla tradycyjnych usług kurierskich. Wysoka (i wciąż wzrastająca) ilość pobrań, zaskakująca liczba zarejestrowanych użytkowników w zaledwie 3 miesiące (około 4800 osób) oraz liczba fanów na Facebooku, świadczą o tym, że twórcy serwisu trafnie określili niszę na rynku i dobrze ją wykorzystali.