Żyjąc w nieustannym pędzie, nasze umysły zaprzątają sprawy codzienne. Odwieźć dzieci do szkoły, napisać raport w pracy, a w weekend wyjechać za miasto z bliskimi. Mimo tego odpowiedzialni jesteśmy za spłatę kredytu hipotecznego, czesnego w szkole i utrzymanie rodziny. Co się stanie, gdy utracimy zdolność do pracy lub stracimy życie? Czy chcemy zostawić bliskich tylko z problemami?
Tryb życia większości z nas ogranicza się do spraw, o których myślimy w perspektywie tygodnia, a czasami miesiąca. Rzadziej zastanawiamy się nad wydarzeniami w dłuższych horyzoncie czasu, chyba że planujemy wakacje. Zwykle ograniczamy się w planowaniu do przyjemności jak wspomniany urlop, wyjazd do rodziny czy zagraniczna podróż służbowa. Niestety epizodycznie myślimy o ewentualnych sytuacjach negatywnych, które mogą mieć przełożenie bezpośrednio na nas i naszych najbliższych. Wypadek na drodze, w pracy czy na wakacjach może skończyć się lekkim stłuczeniem, ale także śmiercią. Wszystko pomiędzy również może nas dotknąć. Konsekwencje takich zdarzeń bywają różne. Warto więc czasami się zastanowić, jak się przed nimi odpowiednio zabezpieczyć.
Czy potrzebuje ubezpieczenia na życie?
Mając 20 lat, dziarsko wkraczamy w dorosłość odważnie przechodząc przez okres studiów. To czas nauki, poznawania nowych ludzi, imprez i wyjazdów integracyjnych. W tym wieku raczej nie myślimy o ubezpieczeniu, a te oferowane na uczelni jest w super niskiej cenie z ograniczonym zakresem świadczeń. Jeżeli przytrafi się drobny niegroźny uraz, to świadczenie nie będzie wysokie. Jednak jeśli na obozie narciarskim przydarzy nam się wypadek jak Michaelowi Schumacherowi, to taka polisa niewiele pomoże.
Inna sytuacja. Małżeństwo z dwójką dzieci i kredytem hipotecznym na karku, ratami za samochód, bo ze względu na dzieci trzeba było wymienić dotychczasowe małe auto na kombi, zajęcia dodatkowe dla maluchów oraz urlop dwa razy w roku. Rodzice dobrze zarabiają, są zdrowi i szczęśliwi. To jednak kończy się, gdy jedno z nich w trakcie drogi do pracy ginie w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę. Na głowie jednej osoby zostają zobowiązania finansowe oraz utrzymanie rodziny nie mówiąc już o emocjach związanych z tą sytuacją.
Ostatni przykład. Małżeństwo w kwiecie wieku. Dzieci dawno opuściły rodzime gniazdo, z czasem pojawiły się wnuki, które często nas odwiedzają. Jesteśmy pełni radości, aktywnie spędzamy czas, przechadzając się po lesie ze swoim psem. Któregoś razu ten puścił się w las za wiewiórką. Nasza pogoń skończyła się niefortunnym złamaniem. Diagnoza wskazała, że to nie było zwykłe złamanie, a powrót do zdrowia okupiony będzie kosztowną rehabilitacją. Wrócenie do formy może zająć dłuższy czas, ale zaleca się przystąpienie do ćwiczeń od razu, aby proces przyśpieszyć.
Niektóre pytania trzeba czasami zadać
Najwłaściwszym pytaniem, na które musimy znaleźć odpowiedź, będzie: Ubezpieczenie na życie. Czy warto je kupić, jakie wybrać?
Powyższe przykłady mogą dotknąć każdego z nas, na różnych etapach życia w najmniej spodziewanym momencie. Znane jest przysłowie „przezorny zawsze ubezpieczony”, które trafia w sedno. Zwykle nie myślimy o tym, że coś może się nam przydarzyć. Czasami warto jednak się nad tym zastanowić i dopasować zakres i wartość ubezpieczenia do naszej sytuacji życiowej. Należy podkreślić, że na różnych etapach życia mamy różne potrzeby i to do nich należy zoptymalizować ubezpieczenie.
Jeżeli sami chcemy zdecydować jakie ubezpieczenie wybrać, to będziemy musieli przebrnąć przez OWU tj. Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Jeśli taka lektura nie jest dla nas, to warto umówić się na spotkanie z przedstawicielem jednego lub dwóch, trzech towarzystw ubezpieczeniowych, aby poznać ofertę. Zrozumiałe jest, że wysokość składki jest ważna. Nie mniej zakres ubezpieczenia oraz jego wysokość powinny być dopasowane do naszych potrzeb, sytuacji życiowej i możliwości finansowych. W ten sposób znajdziemy optymalne rozwiązanie, które zabezpieczy nas i naszych bliskich.
Ubezpieczenie na życie jest dla nas wszystkich bardzo ważne. Zawsze należy pamiętać o zakresie i kwotach ubezpieczenia, ale także wyłączeniach. Te ostatnie determinują czy przy konkretnym zdarzeniu ubezpieczyciel wypłaci środki. Z zawiłościami umówi i przepisów pomoże przedstawiciel firmy lub doradca finansowy. Dzięki temu ustalenie parametrów ubezpieczenia oraz zrozumienie najważniejszych zagadnień będzie bardziej przystępne. Tak dopasowana polisa zapewni nam spokojny sen.