Pozowanie do zdjęć nie każdemu przychodzi w sposób prosty i naturalny. Dla wielu osób sesja fotograficzna jest dość stresującym przeżyciem – zwykle dlatego, że z góry zakładają, iż źle wychodzą na zdjęciach. Nie każdy oczywiście czuje się przed obiektywem swobodnie niczym modelka, ale jest kilka trików, które bardzo pomagają i sprawiają, że efekt sesji jest zaskakujący – w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Trenuj pozowanie do zdjęć
Pozowanie do zdjęć jest umiejętnością, którą przy odrobinie chęci opanować może de facto każdy. Na początek warto nieco bliżej przyjrzeć się sobie. W jaki sposób? Wystarczy spędzić trochę czasu przed lustrem, a najlepiej zainwestować w statyw do aparatu i samemu zrobić sobie serie zdjęć, korzystając z funkcji samowyzwalacza. Różne pozy w rozmaitych stylizacjach pomagają spojrzeć na siebie pod nieco innym kątem. Przeglądając dziesiątki czy nawet setki zdjęć na komputerze, wyraźnie widzimy, w jakich pozycjach prezentujemy się najkorzystniej. I tu bardzo ważna uwaga – należy doszukiwać się pozytywów. Ludzie mają tendencję do wyłapywania negatywnych przesłanek – pewna doza dystansu i autokrytycyzmu jest co prawda wskazana, ale w żadnym wypadku nie może dominować i przesłaniać atutów. Trening czyni mistrza – to stara i doskonale znana zasada, która idealnie sprawdza się w omawianej sytuacji.
Szukaj inspiracji wśród pozujących modelek
Dobrym pomysłem jest przeglądanie czasopism czy stron internetowych, gdzie zamieszczane są profesjonalne zdjęcia modelek i modeli. Można dokładnie przyjrzeć się ich pozom i minom – jak układają ręce i nogi, w jaki sposób operują spojrzeniem, jak się uśmiechają etc. A potem nie pozostaje już nic innego, jak próbować przenieść to na własny grunt – ale rozsądnie i z umiarem, bez ciśnienia, że tak trzeba. Nie wszystkim w końcu pasuje to samo, aczkolwiek szukanie inspiracji jest jak najbardziej wskazane.
Pozując do zdjęć nie bój się fotografa
Dla niejednej fotografowanej osoby największym źródłem stresu jest fakt, iż po drugiej stronie obiektywu stoi inny – nierzadko obcy – człowiek. Należy sobie uświadomić, iż fotografowi także bardzo zależy na tym, by efekt sesji był satysfakcjonujący. Naturalnie wiele w tym momencie zależy od jego podejścia do modela – dobry, doświadczony profesjonalista potrafi stworzyć atmosferę sprzyjającą owocnej współpracy. Fotografowane osoby powinny natomiast wrzucić na luz. Najlepiej pomyśleć o czymś przyjemnym – to relaksuje, a przy okazji uspokaja mięśnie twarzy, w związku z czym szczery uśmiech o wiele łatwej przychodzi. W trakcie sesji fotograf udziela modelowi rozmaitych rad oraz wskazówek – i dobrze jest wziąć je sobie do serca, gdyż gwarantują one lepsze rezultaty.
Oddychaj głęboko pozując do zdjęcia
Znajomość technik oddychania pozwala zredukować zdenerwowanie towarzyszące sesji. Płytki, szybki oddech powoduje, że człowiek staje się jeszcze bardziej spięty, więc i na zdjęciach wychodzi strasznie sztywno. Jeśli natomiast jesteśmy świadomi swojego oddechu i potrafimy go kontrolować, nie mamy problemu z odprężeniem się – i to widać na fotografiach.
Jak dobrze wychodzić na zdjęciach?
Oprócz powyższych wskazówek w trakcie sesji zdjęciowej warto mieć na względzie poniższe uwagi.
- Ciało wygląda bardziej naturalnie, jeśli jest delikatnie przygrabione. W celu osiągnięcia takiego efektu nie należy rozkładać równomiernie jego ciężaru na obie nogi. Ale nie wolno też przesadzić – gdy ktoś garbi się za mocno, jego brzuch wygląda na większy niż jest w rzeczywistości.
- Do obiektywu najlepiej ustawiać się pod pewnym kątem – mniejszym lub większym, w zależności od zdjęcia. Za sprawą takiej właśnie postawy wydajemy się smuklejsi. Nie każdy może sobie pozwolić na to, aby bez żadnych obaw pozować en face – zrezygnować z tego powinny osoby o pełnych, okrągłych twarzach. Efekt mega optycznego wyszczuplenia zapewniają dodatkowo zdjęcia robione od dołu.
- Nogi skrzyżowane w pozycji siedzącej sprawiają wrażenie dłuższych i zgrabniejszych.
- Jak uniknąć drugiego podbródka na zdjęciu? To proste – wystarczy nieco wysunąć żuchwę do przodu, a następnie pociągnąć ją trochę w dół.
- Eksperymenty ze światłem – jego zadaniem jest podkreślanie zalet, a nie wad modela. Dla przykładu ostre światło halogenowe bezlitośnie obnaża defekty cery, to samo dotyczy żółtych żarówek.
- Odpowiedni makijaż – odnosi się to w szczególności do pań, ale żadną tajemnicą nie jest, że i modele mają wykonywany make-up przed sesją. Ważne jest m. in. by dobrze zaznaczyć brwi i położyć wyraźny akcent na oczy oraz ładnie rozświetlić twarz za pomocą stosownych kosmetyków. To przydaje jej świeżości i blasku.
- Umiar i prostota kluczem do sukcesu – jeśli np. na zdjęciach eksponujesz plecy, nie odsłaniaj nóg, gdy ramiona – schowaj brzuch etc. W przeciwnym razie będzie wulgarnie.
- Właściwa perspektywa – im bliżej obiektywu znajduje się fotografowana osoba, tym bardziej niesymetryczna wydaje się jej sylwetka, a poszczególne części ciała większe.
- Dopasowana stylizacja – tu trzeba mieć na względzie możliwości i walory własnej sylwetki, pamiętając jednocześnie o tym, że pewne rzeczy przydają na zdjęciach niechcianych centymetrów, np. bufiaste czy grube rękawy.
- Sesja wyjdzie świetnie, jeżeli zostanie potraktowana w kategoriach znakomitej zabawy i nowego wyzwania.