Rozmowa jest dla nas codziennością – każdego dnia, czy w pracy, czy w domu rozmawiamy z innymi ludźmi. Zazwyczaj jednak nie zwracamy uwagi na jakość samej rozmowy, lecz skupiamy się na przekazie informacji. W rzeczywistości jednak istnieje wiele czynników, które sprawiają, że nasza wypowiedź może zostać odebrana w zupełnie inny sposób, a wypowiadając zdania sami decydujemy, jaki cel chcemy osiągnąć. Jak więc powinna wyglądać rzeczowa konwersacja?
Jak rozpocząć rozmowę?
Każdą wypowiedź możemy skonstruować na wiele sposób, przede wszystkim musimy więc określić, jaki cel chcemy osiągnąć. Jeśli zaczniemy zdanie od wyrażenia „słuchaj, co się stało!” spowodujemy, że w słuchaczu wzrosną emocje i odbierze naszą informację jako coś niesamowitego, co zapadnie mu w pamięć. W przypadku, gdy zwyczajnie przekażemy tę informację nie zostanie ona odebrana zbyt emocjonalnie.
Gdy zależy nam na tym, aby kogoś do czegoś przekonać, możemy zacząć zdanie od sformułowania „mam świetną propozycję” lub „chcę Ci powiedzieć coś, co warto przemyśleć” – w ten sposób słuchacz z góry nastawia się na to, że będzie to korzystna propozycja, którą warto rozważyć i z góry nie odrzuci jej jako czegoś zbędnego.
Korzystając z tego typu zwrotów, możemy decydować o tym, w jaki sposób dana informacja będzie odebrana, a tym samym osiągnąć nasz cel.
Nauczmy się słuchać innych ludzi
Najbardziej denerwującą rzeczą podczas rozmowy jest sytuacja, w której jedna strona nastawiona jest wyłącznie na przekazywanie informacji, nie na słuchanie. Gdy staramy się coś przez cały czas powiedzieć, a ktoś nie daje nam takiej możliwości rośnie w nas złość i tracimy ochotę na rozmowę z tą osobą, prowadząc jak najszybciej do jej końca.
Nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, iż słuchając drugiej osoby, możemy się wiele dowiedzieć oraz nauczyć, pamiętajmy też o wzajemnym szacunku – każda ze stron musi mieć prawo do wypowiedzenia się.
Gdy widzimy już, że ktoś niecierpliwie czeka na swoją kolej, by się odezwać i w ogóle nas nie słucha, zwróćmy uwagę tej osobie na tego typu zachowanie – poinformujmy ją również o swoich potrzebach jednocześnie mówiąc, że my także wysłuchujemy wypowiedzi i chcemy sami zostać wysłuchani.
Poza tym słuchając czyichś wypowiedzi, możemy znaleźć pomysły na wiele innych tematów, które godne są poruszenia z daną osobą, w ten sposób rozmowom nie ma końca, a nasze relacje zacieśniają się i możemy odnaleźć w kimś materiał na przyjaciela.
Możemy kierować tematem rozmowy
Wielokrotnie znajdujemy się w sytuacjach, w których nie interesuje nas dany temat konwersacji, wtedy należy go umiejętnie zmienić. Wyłapmy bardziej interesujące informacje przekazane przez naszego rozmówcę i postarajmy się na ich bazie rozpocząć nowy wątek. Kiedy więc ktoś na coś narzeka i nas to irytuje, postarajmy się dostrzec pozytywne strony danego tematu lub porównać go do czegoś o wiele bardziej przyjemnego, na przykład: „masz rację, leżenie w łóżku i chorowanie jest bardzo męczące i również tego nie lubię, za to jak przyjemnie jest być w formie i móc na przykład wybrać się na ciekawą wycieczkę!”
Nie atakujmy pytaniami podczas rozmowy
Nikt nie lubi podczas rozmowy być atakowany pytaniami, choć często to nieświadomie robimy. Gdy ktoś próbuje się wypowiedzieć, pytamy: ale jak to? Kiedy? Dlaczego? Po co? I co było dalej? Taka forma konwersacji może sprawić, że ktoś poczuje się jak na przesłuchaniu i zniechęci się do następnych rozmów z nami.
Niektórym wydaje się, że w ten sposób wykazujemy większe zainteresowanie czyjąś wypowiedzią, jednak w rzeczywistości powodujemy u kogoś dyskomfort. Można również sobie pomyśleć, że nie mamy nic ciekawego do powiedzenia, stąd zasypujemy kogoś pytaniami, by nie oczekiwał od nas żadnej wypowiedzi.
Najlepiej znaleźć umiar w zadawaniu pytań podczas rozmowy, idealnym rozwiązaniem jest przeplatanie pytań wraz z wyrażeniem opinii na dany temat, na przykład: „Dlaczego? Według mnie ten pomysł nie jest dobry, ponieważ zbyt dużo ryzykujesz (…)”.
Budujmy napięcie rozmowy i zadbajmy o emocje
To, co najbardziej rządzi nami podczas rozmowy to emocje – możemy się śmiać, płakać, złościć lub bać, w każdym jednak przypadku okazujemy swoje uczucia adekwatne do danej sytuacji.
Warto jednak wiedzieć następujące rzeczy:
- Rozmowy pozbawione emocji są nudne, monotonne i nie wprowadzają w nasze życie nic ważnego, osoby, które w ten sposób prowadzą konwersację, są przez nas odbierane jako nieciekawe i nudne.
- Są również osoby, które podchodzą do rozmów z kolei zbyt emocjonalnie i przeżywają każde wypowiedziane przez siebie zdanie – w ten sposób zapewniają słuchaczowi huśtawkę nastrojów i narzucają własną interpretację danej wiadomości. Ciężko przecież inaczej zareagować, gdy ktoś z wielkimi oczami i uśmiechem krzyczy wręcz do nas „Nie zgadniesz, co się stało!” – jesteśmy wtedy pełni pozytywnych emocji, ponieważ widzimy uśmiech na czyjejś twarzy.
- Musimy więc kontrolować emocje i odpowiednio nimi sterować, najlepiej jest przede wszystkim poczuć ją a dopiero później przekazywać w konkretnej informacji – jeśli sami będziemy czuć emocje, możemy mieć pewność, że zarazimy nimi naszych słuchaczy.
