Jak kontrolować swoje myśli?

W ciągu dnia przez nasze głowy przelatuje mnóstwo przeróżnych myśli. Jest to zupełnie naturalny proces. Jednakże najczęściej myśli te mają negatywny wydźwięk – o co gorsza, spora część ludzi nie przykłada do tego należytej wagi. Tymczasem żadną tajemnicą nie jest, że jakość myśli przekłada się na jakość życia. Jak zatem stać się ich panem?

Negatywne mechanizmy myślowe

Całkowita kontrola nam myślami nie jest możliwa – zwykle pojawiają się one automatycznie wskutek rozmaitych zdarzeń i emocji. Ale nie oznacza to wcale, że nie mamy na nie żadnego wpływu – wręcz przeciwnie, to od nas samych zależy to, w jaki sposób będziemy je kształtować. Każdy jest w stanie się tego nauczyć – i warto to uczynić, ponieważ to nam uświadamia, w jak ogromnym stopniu potrafimy oddziaływać na własne życie.  Uzmysłowienie sobie tego jest pierwszym krokiem do zmiany nawyków myślowych, które kształtowane przez lata powielają się i w konsekwencji doprowadzają do złego samopoczucia, niskiej samooceny, pesymistycznych wizji itp.

Dobrze jest zatem wiedzieć, które mechanizmy zaliczane są do negatywnych sposobów myślenia. W kontekście tym mówi się najczęściej o:

• zbyt rygorystycznych wymaganiach wobec siebie, co przejawia się myśleniem w kategoriach „muszę” i „powinienem”,
• katastroficznych wizjach nie mających niczego wspólnego z rzeczywistością,
• uogólnianiu,
• skupianiu się na porażkach,
• nieustannym rozpamiętywaniu przeszłości,
• przyklejaniu etykietek,
• obwianiu zewnętrznych czynników za swoje porażki,
• braniu wszystkiego do siebie,
• porównywaniu się z innymi.

Przekuj złe nawyki w dobre

Logiczne jest zatem to, by powyższe, złe nawyki przekuć w pozytywne – a więc np. słowo „muszę” zamienić na „chcę”, nabrać dystansu, dostrzegać swoje atuty i podkreślać je, nie oceniać oraz brać pełną odpowiedzialność za własne słowa i czyny etc. W praktyce nie jest to jednak wcale takie proste, jak by się mogło wydawać. Zmiana sposobu myślenia jest skomplikowanym procesem, którego skuteczność jest uzależniona od szeregu czynników – może więc trwać i latami. Jeśli zatem ktoś decyduje się na dokonanie w sobie wewnętrznej przemiany, musi nastawić się na ciężką pracę i uzbroić w cierpliwość.

Pamiętaj o prawie przyciągania

Nie zaszkodzi przy tej sposobności wspomnieć o prawie przyciągania – zapatrujemy się na nie w odmienny sposób, aczkolwiek nie możemy zaprzeczyć, iż istnieje w tym pewna prawidłowość. Taka mianowicie, że to, na czym się skupiamy, staje się dominującą w naszym życiu myślą. Jeżeli dla przykładu koncentrujemy się na niepowodzeniach i porażkach, częściej ich doświadczamy. Wynika to z tego, iż nie dostrzegamy pozytywnych aspektów. Poza tym łatwiej i wygodniej być pesymistą niż optymistą – ta druga postawa wymaga więcej zaangażowania.

Stosuj sprawdzone metody myślowe

Co zatem robić, by nakierować myśli na dobre, sprzyjające nam tory? Istnieje kilka sprawdzonych metod – warto je wypróbować, aby przekonać się, która w naszym przypadku jest najlepsza.

• Przestań być ofiarą negatywnych myśli – kiedy w głowie pojawia się niekorzystna myśl, powinniśmy zadać sobie pytanie o to, dokąd nas ona zaprowadzi i jakim człowiekiem dzięki niej się staniemy. Niejednokrotnie zdusimy ją już w zalążku, ponieważ uzmysłowimy sobie, że niczego konstruktywnego nie wniesie ona do naszego życia oraz że mamy realny wpływ na to, co dzieje się w naszych głowach. Decyzja o powstrzymaniu napływu negatywnych myśli jest wówczas jak najbardziej świadoma. Człowiek świadomy natomiast przejmuje kontrolę nad swym życiem.
• Ćwicz afirmacje – w tym momencie bardzo ważne jest to, by umieć określić przyczynę negatywnej myśli. Skąd się ona bierze? Co jest ku niej przesłanką? Dlaczego wywołuje w nas niepokój? Kiedy opanujemy tę umiejętność, będziemy potrafili negatywną myśl zastąpić czymś pozytywnym – powtarzanie tego z silnym przekonaniem pomoże przestroić myślowe mechanizmy na inne fale.
• Wybaczaj – chowane głęboko urazy wywołują zazdrość, złość, gniew itp. Z celem mija się zatem przywiązywanie wagi do przykrych zdarzeń. W niektórych sytuacjach zalecana jest metoda radykalnego wybaczania – niełatwa, ale przynosząca wymierne rezultaty.
• Medytuj – dzięki systematycznej medytacji utrzymujemy prawidłową równowagę psychiczną. Relaksujemy się i uczymy różnych technik oddychania, które są niezastąpione w stresujących sytuacjach. Wyciszamy umysł, nie dopuszczając do powstania w nim chaosu. Stajemy się spokojniejsi i bardziej odporni na stres.
• Zostaw przeszłość za sobą – przeszłość odgrywa naszym życiu bardzo ważną rolę, ale nie możemy poświęcać jej nadmiernej uwagi poprzez ciągłe rozpamiętywanie, bo to droga do nikąd. Tkwienie w przeszłości nie pozwala nam ruszyć naprzód, rozwijać się oraz jawiących się przed nami perspektyw. Rezultat? Dobijające myśli dominujące w każdym aspekcie życia.
• Nie udawaj, że nic się nie dzieje – poważnym błędem jest gromadzenie w sobie negatywnych myśli. Gdy pojawia się problem, czasem najlepszym sposobem jest po prostu porozmawiać o nim z bliską osobą. To przynosi ulgę i pozwala spojrzeć na trudności z zupełnie nowej perspektywy.
• Koncentruj się na własnych atutach i przyjemnych rzeczach – nabierzesz dystansu i spojrzysz na siebie bardziej łaskawym okiem.